W reklamie bez limitu, w praktyce z istotnymi ograniczeniami
Uwypuklenie w reklamie istotnej cechy usługi z jednoczesnym przekazem sugerującym, że ma stały, a tym samym bardzo atrakcyjny charakter, gdy w rzeczywistości tak nie jest, może wprowadzać odbiorców w błąd. Tym samym narusza zbiorowe interesy klientów.
Zarzut stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych, poprzez wykorzystanie reklamy wprowadzającej w błąd postawił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jednemu z operatorów telefonii komórkowej. Według opinii urzędu, w reklamach zbyt mocno akcentowane były te cechy usługi, które czyniłyby ją wyjątkowo atrakcyjną, gdyby nie praktyczne ograniczenia, o których konsumenci dowiadywali się de facto już po podpisaniu umowy. Ograniczenia te przeczyły głównemu przekazowi reklamy.
Krótkie hasła
Firma posługiwała się w reklamach: telewizyjnych, radiowych, internetowych, drukowanych w postaci ulotek i reklamy prasowej oraz zewnętrznych w postaci billboardów m.in. następującymi hasłami: „Power LTE bez limitu danych", „Poczuj moc braku limitów danych przez całą umowę", „Ty też wybierz Power LTE i poczuj moc szybkiego Internetu LTE bez limitu danych przez całą umowę". Te hasła sugerowały, że konsument, który podpisze umowę i skorzysta z reklamowanej usługi będzie mógł się cieszyć nielimitowanym dostępem do szybkiego Internetu.
W praktyce okazało się, że hasło „bez limitu" rzeczywiście odnosiło się do transferu danych (korzystania z Internetu), ale już niekoniecznie tego szybkiego. W rzeczywistości każdy użytkownik otrzymywał pewien pakiet transferu danych do wykorzystania, którego wielkość zależna była...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta